Osobno i w duecie

"Gdy mnie nie słyszysz, ja chcę ci przysiąc,
że póki mogę, będę cichą tarczą twą.
A gdy dorośniesz, otworzę na oścież drzwi
I spróbuję cię uwolnić z moich rąk

A ty, mój synku, mój pojedynczy,
Ty nie przestaniesz nigdy zastanawiać mnie.
To, skąd przychodzisz i co nas łączy
I jaka moja rola w tym naprawdę jest?

Codziennie mnie zachwyca twoje maleńkie życie.
Na wielkie przyjdzie jeszcze czas.
Dziś jesteś mi światem, a twoje złote piegi to jego blask.
W pochmurną noc to moje konstelacje gwiazd."
(M. Kydryński)

Kochany mój synku,
7 lat temu - gdy w taki jak dziś, upalny dzień - przyszedłeś na świat, nie zastanawiłam się nad tym jak to będzie jak staniesz się starszy, poważniejszy, mniej zaabsorbowany mną.
Najważniejsza była TA chwila, ten moment, dzień.
Pierworodny syn.
Jak to dumnie brzmi! I tacy oboje z tatusiem byliśmy dumni. Dumni i szczęśliwi, że już jesteś.
Cały, zdrowy silny.

Antoni, Antolek, Antek, Antoś (3040).
Dziś, kiedy mija 7 lat, uświadamiam sobie, po raz kolejny, jak szybko mija czas, jaką chwileczką okazuje się rok z życia dziecka.(
Chciałabym to zatrzymać - nie mogę(
Nie mogę zamknąć Cię wyłącznie dla siebie, nie mogę przeżyć za Ciebie życia, nie mogę przeżywać Twoich smutków i rozczarowań.
Ale ..
Mogę kochać Cię, być z Tobą. Mogę pomagać, pocieszać! Mogę ostrzegać, ochraniać i mobilizować. Mogę patrzeć z radością i dumą na Twoje dorastanie!
I być tą, na którą ZAWSZE możesz liczyć!

Antosiu - to będzie ważny rok dla Ciebie! Szkoła, nowy świat. życzę Ci abyś odnalazł tam swoje miejsce, abyś miał wokół dobrych, kochanych ludzi. życzę Ci przynajmniej jednego przyjaciela, świetnych szkolnych kolegów! Wspaniałej pani i samych radosnych dni! Niechaj będzie Ci tam po prostu dobrze i bezpiecznie!

Bardzo, bardzo Cię kocham mój Syneczku!
Mama