10.07.77 2007-07-08 16:55:49 Nie będzie wielkiego podsumowania zysków i strat, to nie bilans bankowy, nie będzie rwania siwych włosów z głowy w rozpaczy za uchodzącymi latami i przemijającą urodą :) Już inaczej postrzegam czas, ani to mój wróg, ani przyjaciel, nie ma już dla mnie oczywistości, jeśli dana chwilo jesteś dobra to trwaj ku mojej uciesze :) , jeśli znów z jakiegoś powodu przyjdzie mi przewartościować wszystko, pewnie i z tym sobie poradzę. Nikt mi nie obiecywał przecież, że życie będzie "lekkie, łatwe i przyjemne". To wyjątkowe urodziny z wielu powodów, bo i pierwsze "dzieści" i może ostatnie bez Maleństwa. Może będę śmieszna, ale złożę sobie życzenia, co mi szkodzi :)
Więc, życzę sobie wszystkiego co najlepsze, a czego jeszcze nie zaznałam, życzę sobie dużo zdrowia i sił, by sprostać temu, co mnie jeszcze w życiu czeka i życzę sobie, by niebo naprawdę istniało...
|
|